Całe nasze życie uzależnione jest od dostępu do prądu. Co się więc stanie, gdy go zabraknie? Pewnego dnia ktoś "wyłącza guzik", a świat pogrąża się w ciemnościach. Samoloty spadają z nieba, szpitale nie mogą funkcjonować, a transport jest niemożliwy. Dotychczas żyliśmy w świecie pełnym elektryczności. Polegaliśmy na niej dosłownie w każdej dziedzinie. Gdy jej zabrakło i skończyła się cała moc, wszystko przestało działać. Komputery, telefony, a nawet zwykłe baterie. Wszystko przepadło.
Na zawsze.
Nie byliśmy na to przygotowani, więc gdy doszło do paniki, zapanował chaos. Ludzie zaczęli głodować, a lekarstwa z wolna przepadały. Rząd upadł, a władzę przejęła Milicja, kontrolując zapasy żywności i gromadząc broń palną. Jeśli byłeś mądry i miałeś farta, opuściłeś swoje miasto. Jeśli nie, zginąłeś w nim.
Teraz, dziesięć lat później, życie wygląda podobnie do tego sprzed rewolucji przemysłowej. Ludzie żyją w małych osadach, które po zachodzie słońca oświetlają jedynie świece i pochodnie. Rzeczywistość wydaje się być wolniejsza i łatwiejsza, ale czy faktycznie taka jest? Wciąż nie wiemy dlaczego do tego doszło, ale mamy nadzieję, że ktoś to naprawi. Że ktoś wskaże nam drogę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz